29 kwietnia 1863 roku w Uroczysku Piereciosy doszło do pierwszej bitwy oddziału Walerego Wróblewskiego z Kozakami. Była to największa bitwa Powstania Styczniowego na białostocczyźnie, gdzie w nierównej walce zginęło 32 polskich powstańców. Wydarzenie to upamiętnia mogiła w uroczysku Piereciosy. Archiwalne dokumenty wskazują na to, że w okolicach znajduje się jeszcze jedno, wciąż nieodkryte miejsce pochówku. W poszukiwanie śladów historii w Nadleśnictwie Waliły od lat angażują się leśnicy i pasjonaci.

Tak było również w niedzielę, 28 czerwca 2020 r. W poszukiwaniach wzięło udział ponad 30 indywidualnych detektorystów oraz członkowie Stowarzyszenia „Wizna 1939” z  georadarem i Stowarzyszenia „Grupa Wschód”. Ten dzień przyniósł duży sukces - dzięki badaniom georadarem udało się potwierdzić, że w miejscu typowanym jako zbiorowa mogiła powstańców rzeczywiście znajduje się głęboki wkop. Następny krok w poszukiwaniach to weryfikacja odkrycia za pomocą wykopu sondażowego, po uzyskaniu stosownego zezwolenia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Znaleziono również wiele drobnych elementów metalowych w tym epolety z rosyjskiego munduru.

W poszukiwaniach wzięła udział ekipa programu "Było, nie minęło" z redaktorem Adamem Sikorskim. Szersza relacja z poszukiwań już wkrótce w programie.

^{Tekst: Małgorzata Zbyryt}

^{Zdjęcia: Rafał Ostaszewski}