Wydawca treści Wydawca treści

Bezpieczna wyprawa do lasu

Wędrówka po lesie to w dzisiejszym, pełnym bodźców świecie może mieć wręcz znaczenie terapeutyczne. By tak się stało, musi być bezpieczna. Na co zwrócić uwagę, ruszając do lasu?

Naładowany telefon

Dziś, gdy niemal każdy ma w kieszeni smartfon, który lokalizuje nas w przestrzeni, przestajemy się obawiać, że gdziekolwiek zabłądzimy. Urządzenie musi jednak działać. Wybierając się w nieznany teren leśny, zadbajmy o to, by bateria była w pełni naładowana.

Telefon przyda się nie tylko do lokalizacji. Będzie niezbędny, by w razie trudnej sytuacji wezwać pomoc.

W lesie bywa różnie z zasięgiem sieci komórkowych. Jest słabszy w głębi kompleksów, w sezonie wegetacyjnym przy pełnym ulistnieniu, w zależności od pogody. Dlatego też w głębi lasu gorzej działają – albo nie działają wcale – internetowe aplikacje mapowe (Google Maps).

Sygnał GPS potrzebny do lokalizacji nie wymaga zasięgu telefonii komórkowej. Dlatego warto zainstalować aplikację mapową mBDL i mieć ze sobą wszystkie leśne mapy zawsze, niezależnie od zasięgu.

mBDL to Mobilny Bank Danych o Lasach, zasób o wiele bogatszy niż klasyczna mapa. Dzięki cyfrowym mapom poznamy wiek i gatunki drzew w konkretnych lokalizacjach. A nawet zakres prac, jakie zostały w nich zaplanowane, niezależnie od tego, czy las jest własnością państwa, gminy czy osoby prywatnej (ta informacja też tam będzie).

Od mankamentów towarzyszących elektronice wolna jest klasyczna papierowa mapa. W komplecie z kompasem ułatwi orientację i zabezpieczy przed zbędnym kluczeniem po leśnych drogach lub zabłądzeniem. Wiele nadleśnictw wydaje takie mapy.

Zgubiłem się w lesie. Jak próbować odnaleźć drogę?

Mimo możliwości, jakie daje współczesna technika, ludzie nadal gubią się w lasach. Co, gdy tak się stanie?

Przede wszystkim nie wpadajmy w panikę. Usiądź chwilę, zbierz myśli i przypomnij sobie opis terenu w którym jesteś. Warto wytężyć słuch, bo czasem słychać z daleka szum głównej drogi, pociąg lub odgłosy miasta. Wypatrywać charakterystycznych punktów terenu, jak linie wysokiego napięcia, gazociągi czy ślady użytkowania dróg – zwykle prowadzą do miejscowości lub dróg publicznych. W górach można podążać „z nurtem”, czyli iść wzdłuż potoku schodząc w dół, w ten sposób zwiększa się szansa dojścia do wioski lub drogi.

Jeśli masz działający telefon, ktokolwiek go odbierze, zada oczywiste pytanie: gdzie jesteś? Żeby odpowiedzieć coś więcej niż tylko „w ciemnym lesie”, postaraj się odnaleźć i wskazać konkretne szczegóły terenowe: ambona myśliwska, paśnik, znak lub tablica informacyjna, siatka ogrodzeniowa. Dla lokalnego leśnika to wiele mówiące szczegóły. Idealny do lokalizacji będzie słupek oddziałowy.

Lasy należące do państwa są zwykle podzielone na prostokątne oddziały. W przecięciu dróg, które są granicami oddziałów, w narożniku jednego z nich, znajdziesz kamienny słupek oddziałowy. Czarną farbą będą na nim wypisane numery oddziałów, ku którym zwracają się lica słupka. Te numery podane służbom ratunkowym czy leśnikowi pozwolą bezbłędnie zidentyfikować, gdzie jesteś. Leśnik może podpowiedzieć, w którą z dróg się skierować.

Słupek pozwoli z łatwością ustalić twoje położenie na leśnej mapie, gdzie zaznacza się oddziały. Gdy na słupku są numery czterech oddziałów, to narożnik pomiędzy dwoma najniższymi numerami wskazuje na ogół kierunek północny-zachód.

Leśnik perfekcyjnie zlokalizuje nas także na podstawie tabliczki (czerwonej w Lasach Państwowych) służącej do ewidencjonowania drewna. Znajdziemy tam dwa rzędy cyfr. Dolny to kod leśnictwa, górny – numer kolejnego stosu lub sztuki drewna. Numery są w bazie danych Lasów Państwowych, połączonej z mapą.

Natrafiłem na zakaz wstępu do lasu. Dlaczego?

Nie każdy fragment lasu jest dostępny dla turystów. Z zapisów ustawy o lasach wynika, że stale nie wolno wchodzić na obszary zagrożone erozją (najczęściej są to niebezpieczne dla ludzi osuwiska), na wszystkie uprawy leśne do 4 metrów wysokości, do ostoi zwierząt, na leśne powierzchnie doświadczalne i do drzewostanów nasiennych.

Zakazy są ustanawiane ze względu na dobro lasu bądź bezpieczeństwo ludzi. Taki charakter ma zakaz wstępu w miejscu, gdzie trwają prace leśne. To oczywiste, że nie należy go naruszać, gdy pracują maszyny i ścinane są drzewa. Znaki zakazujące wstępu ustawia się na drogach leśnych. Zakaz obowiązuje również wtedy, gdy na powierzchni nikt nie pracuje.

Zakaz wstępu może pojawić się także okresowo, wprowadzony przez nadleśniczego w związku z ogromnym zagrożeniem pożarowym, klęskami żywiołowymi (np. wiatrołomy czy okiść) oraz wykonywanymi zabiegami chemicznymi z zakresu ochrony lasu (stosowanymi wyjątkowo, gdy inne metody ochrony lasu nie przynoszą rezultatu). Takie zakazy są ustanowione w trosce o życie i zdrowie ludzi odwiedzających las i należy ich bezwzględnie przestrzegać.

Nieprzestrzeganie zakazu wstępu do lasu jest wykroczeniem, które - oprócz świadomego narażenia własnego życia i zdrowia - może być także ukarane mandatem. Tu znów warto rekomendować mBDL, który zawiera mapę zakazów wstępu do lasu.

Oczywiście ograniczenia dotyczą także obszarów chronionych, rezerwatów przyrody i parków narodowych. Tam poruszamy się po wyznaczonych szlakach.

Uwaga polowanie

Las służy rekreacji i wypoczynku, spełnia wiele rozmaitych funkcji społecznych, ale jest także jednocześnie obwodem łowieckim, gdzie mogą trwać polowania. Nie można żądać od myśliwych zaprzestania polowania, ale także myśliwi muszą tolerować i przewidzieć obecność ludzi w lesie.

W lesie polowania zbiorowe odbywają się między październikiem a styczniem, zwykle w weekendy i w ciągu dnia. Organizatorzy powinni je zgłaszać gminom. Te publikują informację o polowaniach na stronach internetowych najdalej pięć dni przed rozpoczęciem polowania. Przepisy nakazują również, by obszar, na którym odbędzie się polowanie zbiorowe oznakowywać tablicami.

Powyższe wymogi nie dotyczą polowań indywidualnych. Jednak regulamin polowań rygorystycznie określa zasady oddawania strzałów, polowania i zabezpiecza bezpieczeństwo ludzi. Myśliwi są dobrze wyszkoleni, świetnie znają teren i to zwykle oni dostosowują się do ruchu turystycznego w lesie.

Czy bać się dzikich zwierząt?

Choć bardzo małe, to bardzo niebezpieczne okazują się kleszcze. Samo ugryzienie nie jest dotkliwe, ale już konsekwencje chorób, które przenoszą mogą być niezwykle poważne. Istnieje szczepionka przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Przyjmują ją regularnie wszyscy leśnicy. Rekomendujemy jej przyjmowanie wszystkim miłośnikom wędrówek w terenie i grzybobrania. Tym bardziej, że obecnie kleszcze spotykamy nie tylko w lasach, a ze względu na panujące temperatury – przez większą część roku.

Nie ma szczepionki przeciw boreliozie. Jedyny sposób to unikać ugryzień kleszczy poprzez odpowiednie ubieranie się (jak najmniej odkrytych rąk i nóg), kontrolowanie odzieży i ciała po powrocie z lasu, stosowanie odstraszających pajęczaki i owady repelentów.

W polskich lasach coraz bardziej powszechne są duże drapieżniki: wilki i niedźwiedzie. Zwierzęta same z siebie nie bywają agresywne wobec ludzi. Niebezpieczne dla ludzi stają się w sytuacjach, kiedy same poczują się zagrożone. Takie ewidentne okoliczności to penetrowanie miejsc rozrodu (nor, gawr), rozdzielenie z młodymi, zablokowanie jedynej drogi ucieczki. Może do nich dojść przy naszej całkowitej nieświadomości. Dlatego dostrzegłszy drapieżniki, lepiej obserwować je z oddali, nie zbliżając się. To samo dotyczy dzików – mogą być niebezpieczne zaniepokojone, szczególnie z młodymi czy żmij, których jad może być dla człowieka śmiertelny.

Zawsze z dużą ostrożnością należy traktować zwierzęta, które nie wykazują lęku przed człowiekiem czy sprawiające wrażenie chorych. To mogą być objawy wścieklizny. Jej przypadki zdarzają się co prawda rzadko (szczepionki przeciwko wściekliźnie rozrzuca się z samolotów), jest to jednak bardzo groźna w skutkach choroba.

Gdzie spotkać leśnika?

Leśnika terenowego najłatwiej zastać w kancelarii (biurze) leśnictwa. Każdy leśniczy na tablicy informacyjnej przed leśniczówką oraz na drzwiach kancelarii podaje informację, kiedy przyjmuje interesantów. Zwykle są to godziny przedpołudniowe. Najlepiej umówić się wcześniej telefonicznie na spotkanie.

Warto pamiętać, że leśniczy, pomimo tego, że pełni służbę dbając o las i chroniąc go przed zagrożeniami, nie pracuje całą dobę ale w wyznaczonych godzinach.

Można też zadzwonić do Straży Leśnej, która patroluje teren całego nadleśnictwa. Numery telefonów znajdują się w zakładce kontakt.

Pamiętajmy! W przypadkach zagrożenia zdrowia i życia dzwonimy na numer 112.


Najnowsze aktualności Najnowsze aktualności

Powrót

Zintegrowany plan dla Puszczy Białowieskiej - na początku 2023 r.

Zintegrowany plan dla Puszczy Białowieskiej - na początku 2023 r.

Na początku 2023 roku powinien zostać przyjęty zintegrowany plan zarządzania Puszczą Białowieską jako dziedzictwem UNESCO - poinformował PAP wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka. Dodał, że dokument ma przygotować Instytut Ochrony Środowiska.

Białowieski Park Narodowy został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w 1979 roku. Wpis rozszerzono w 1992 roku o białoruską część Puszczy Białowieskiej, tworząc jeden obiekt transgraniczny. W 2014 roku Obiekt  Światowego Dziedzictwa UNESCO Białowieża Forest zostało rozszerzone o lasy zarządzane przez trzy nadleśnictwa Lasów Państwowych: Białowieża, Browsk i Hajnówka.

Zgodnie z wytycznymi UNESCO każdy obszar UNESCO powinien mieć plan zarządzania. Niestety przy złożeniu wniosku renominacyjnego nie opracowani planu zarządzania tym obiektem.

Pierwsze prace polegające na rozpoczęciu procesu tworzenia planu zarządzania rozpoczął ś. p. prof. Jan Szyszko. Niestety z przyczyn niezależnych prace te znacząco się przedłużyły

"Od początku kiedy objąłem stanowisko wiceministra w MKiŚ zobowiązałem się, że ruszamy z pracami nad przygotowaniem odpowiednich wymaganych dokumentów dla Puszczy Białowieskiej. Przede wszystkim chodziło o zatwierdzenie przygotowanego nowego aneksu do planu urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Białowieża (PUL) ,ponieważ sposób zatwierdzenia poprzedniego został zakwestionowany przez TSUE (w 2018 r.). Teraz jest czas na przygotowanie zintegrowanego planu dla Obiektu Światowego Dziedzictwa UNESCO Białowieża Forest, który wymaga UNESCO" - powiedział wiceszef resortu klimatu i środowiska Edward Siarka.

Na początku marca 2021 roku podpisane zostały nowe aneksy do PUL dla nadleśnictw Browsk i Białowieża. Dokumenty te były konsultowane z Komisją Europejską i UNESCO. Przyjęte Aneksy są zgodne zarówno z zasadami wynikającymi z planów zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 jaki i zasadami określonymi dla Obiektu Światowego Dziedzictwa UNESCO . Nie zatwierdzono trzeciego aneksu dla nadleśnictwa Hajnówka, do którego swoje zastrzeżenia zgłosiły Komisja w zakresie planowanych działań na terenie jednostki wojskowe i UNESCO w zakresie fragmentu lasu który został uszkodzony wskutek silnego wiatru.

Aneksy swoją ważność stracą z końcem tego roku. Dlatego trwają prace nad opracowaniem nowych planów urządzenia lasu, które będą obowiązywać przez  kolejne 10 lat.

"W marcu minister klimatu i środowiska powołał zespół ds. Puszczy Białowieskiej. W wyniku dyskusji oraz korzystając z poprzednich prac doszliśmy do wniosku, że zostanie wyłoniony zewnętrzny podmiot, który opracuje plan zarządzania dla polskiej części Obiektu UNESCO. Zdecydowaliśmy ponadto, że wykona go Instytut Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy. Opracowanie planu kosztować będzie ponad 2 mln zł, które pokryje NFOŚiGW. Umowa między NFOŚ a IOŚ-PIB została podpisana 24 sierpnia br." - przekazał Siarka.

Wiceminister dodał, że w ramach przygotowania planu zarządzania dla polskiej części Obiektu UNESCO powołano zespół ekspercki, a odpowiednie instytucje, w tym Lasy Państwowe, mają przygotować dokumenty, które będą wkładem do planu zintegrowanego. Chodzi m.in. o plany urządzenia lasu, plan ochrony przeciwpożarowej, czy odpowiednie decyzje środowiskowe.

Przedstawiciel MKiŚ poinformował, że projekt zintegrowanego planu ma być - zgodnie z umową - gotowy w listopadzie 2022 r. Sam plan miałby być przyjęty na początku 2023 r.

Siarka zwrócił uwagę, że przyjęcie Zintegrowanego Planu Zarządzania będzie również zależało od strony białoruskiej, bowiem Transgraniczny Obiekt Światowego Dziedzictwa UNESCO "Bialowieza Forest" leży po obu stronach granicy. Zwrócił jednak uwagę, że ze stroną białoruską trzeba będzie się jeszcze spotkać kilkukrotnie, co może być jednak utrudnione w związku z sytuacją polityczną.

"Całe „nieszczęście” Puszczy Białowieskiej polega na tym, że w 2014 r.  Obiekt Światowego Dziedzictwa poszerzono o lasy wielofunkcyjne zarządzane przez Lasy Państwowe bez opracowanego planu zarządzania dla powiększonego Obiektu, co rodzi też szereg konfliktów. Dochodzą do tego zasady określone w dyrektywach europejskich, bo Puszcza Białowieska jest obszarem Natura2000. Trzeba spiąć te wszystkie aspekty prawne i to jest duże wyzwanie" - powiedział w rozmowie z PAP.

Zapewnił, że prace nad planem zarządzania będą prowadzone w sposób transparentny. "My nie chcemy generować konfliktów, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnich latach" - podsumował.

Spór o sposób zarządzania Puszczą Białowieską trwa nieprzerwanie od lat. Należy mieć nadzieję, że opracowanie planu zarządzania dla Obiektu Światowego Dziedzictwa UNESCO zakończy ten spór i pozwoli zarządcom czyli Lasom Państwowym i Białowieskiemu Parkowi Narodowemu w sposób bezkonfliktowy gospodarować tym obiektem według jasnych kryteriów.

Transgraniczny Obiekt Światowego Dziedzictwa "Bialowieza Forest" obejmuje ok. 141 tys. ha, całkowita powierzchnia (ze strefą buforową) wynosi ponad 308 tys. ha. Obiekt po polskiej stronie zajmuje ponad 59 tys. ha, a Puszczą zarządzają trzy nadleśnictwa Lasów Państwowych: Browsk, Białowieża i Hajnówka oraz Białowieski Park Narodowy. (PAP)