Aktualności
Badania trwają
Na początku września nasz podleśniczy Krzysztof Gabiec znalazł w tamie bobrowej żuchwę niedźwiedzia. Zważywszy na fakt, że ostatnie niedźwiedzie żyły na terenie obecnego Nadleśnictwa Waliły minimum 300 lat temu, było to wyjątkowo sensacyjne odkrycie. Z początkiem października kość trafiła do badań do Zakładu Paleozoologii Uniwersytetu Wrocławskiego. Na miejscu żuchwa została dokładnie pomierzona i sfotografowana a następnie naukowcy pobrali próbę niezbędną do wykonania badań. Na te wyniki musimy niestety jeszcze poczekać. Najprawdopodobniej w styczniu będziemy już wiedzieć ile lat temu żył nasz niedźwiedź (badanie metodą radiowęglową), z jakiej rodziny pochodził (badania genetyczne) a nawet co jadł (badania izotopowe).
Dotychczas otrzymaliśmy wstępny opis naszego znaleziska wykonany przez specjalistów z UWr. Wiemy już, że był to niedźwiedź brunatny (Ursus arctos arctos) więc wiek znaleziska nie może być większy niż 20 tysięcy lat. Na podstawie starcia koron zębowych określono, iż był to stary osobnik, powyżej 25 lat. Uzyskane pomiary nie pozwoliły jednoznacznie określić płci badanego okazu. Na podstawie wielkości i masywności poszczególnych elementów żuchwy, szczególnie kła można przypuszczać, że to nieduży samiec lub bardzo duża samica.
Tekst i zdjęcia: Małgorzata Zbyryt